Trening Uważności – Monika Kaleta

Najlepsza pozycja do medytacji

Jeśli chcesz zacząć medytować to możliwe, że zastanawiasz się jaka pozycja jest najodpowiedniejsza czasie medytacji?

Odpowiadam: wygodna 🙂

Dla osoby początkującej nie ma to naprawdę takiego znaczenia w jakiej pozycji siedzi – na krześle czy na podłodze, na poduszce czy na stołeczku do medytacji. Możliwości jest wiele. Kieruj się jednym podstawowym pytaniem przy wyborze pozycji:

Czy jest mi wygodnie?

To jest bardzo ważna kwestia, bo nie chcesz dokładać sobie niepotrzebnych napięć i stresu w czasie medytacji. Mamy ich dosyć na co dzień! Po co narażać nasze ciała na jeszcze dodatkowy dyskomfort w czasie ćwiczenia uważności? Lepiej już nie wyglądać tak odlotowo jak ta żabka na zdjęciu a zadbać o swoją wygodę. Jak? Oto kilka wskazówek:

  • Jeśli siedzisz na krześle zadbaj o to, żeby było dostosowane do twojego wzrostu. Jeśli jest za niskie lub zbyt twarde możesz położyć na nim koc. Zatroszcz się również o to, żeby było ci wystarczająco ciepło w czasie ćwiczenia.
  • Zwróć uwagę na swoje stopy – czy całe spoczywają na podłodze? Jeśli nie, bo np. krzesło jest zbyt wysokie, możesz sobie pomóc podkładając poduszkę pod stopy.
  • Wybierając krzesło zwróć uwagę na jego siedzisko. Najlepiej jeśli jest ono w miarę proste a nie ustawione pod skosem do wewnątrz. To dlatego, że najlepsza pozycja dla naszych pleców jest wtedy, gdy zachowane są naturalne krzywizny kręgosłupa. Można to osiągnąć, kiedy miednica jest trochę wyżej niż kolana. Możesz położyć złożony koc pod pupę i poeksperymentować, czy będzie ci wtedy wygodniej. Jeśli używasz stołeczka do medytacji lub poduszki do medytacji to w takiej pozycji miednica jest właśnie wyżej niż kolana.
  • Zachęcam, żeby trzymać plecy prosto i nie opierać się o krzesło, ale czasami z powodu bólu może nie być to możliwe lub nie być możliwe żeby taką pozycję utrzymać przez dłuższy czas. Aby sobie ulżyć możesz np. podłożyć poduszkę pod plecy.
  • Ręce spoczywają na udach. Możesz położyć poduszkę na udach jako podporę dla rąk jeśli tak jest dla ciebie wygodniej.
  • Zwróć uwagę na to, żeby twoja postawa w czasie medytacji była pełna godności, wyprostowana, ale równocześnie zrelaksowana. Po pierwsze dlatego, że nie chcemy się przyczyniać do powstania żadnych dodatkowych napięć. Poza tym, nasza postawa to odzwierciedlenie intencji z którą ćwiczymy – a to zawsze jest coś co nas buduje, niejako uskrzydla, wyraża nasze aspiracje i potrzeby. Dobrze więc jeśli postawa ciała również odzwierciedla tę intencję.
  • Zaakceptuj to, że nie uda ci się całkowicie wyeliminować niewygody – i to jest w porządku! Do odczucia niewygody i dyskomfortu w czasie ćwiczenia podejdziemy z uważnością właśnie. Kiedy się pojawi, stanie się po prostu okazją do ćwiczenia mindfulness. Użyjemy odczucia dyskomfortu dla rozwoju swojej uważności i dowiedzenia się czegoś nowego o sobie i swoich reakcjach.
  • Oczywiście w tym podejściu, którego uczę zawsze możesz zmienić pozycję w trakcie ćwiczenia. Jedyne do czego zachęcam to to, żeby zanim się poruszymy sprawdzić na sobie, co to dla nas znaczy podchodzić do bólu i niewygody z uważnością. A kiedy już zdecydujemy się zmienić pozycję, zróbmy to powoli, utrzymując uwagę w ciele.

Ja najczęściej medytuję siedząc na stołeczku do medytacji. Taka pozycja ułatwia mi utrzymanie prostych pleców. Na uda czasami kładę lekki kocyk lub poduszkę, co daje oparcie dla rąk. A ty, w jakiej pozycji medytujesz? Czy doświadczasz jakichś problemów z utrzymaniem pozycji, bólem lub dyskomfortem w czasie ćwiczeń? Jak sobie z tym radzisz?

Facebook
RSS

Obrazek: Silviarita at pixabay

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Social media & sharing icons powered by UltimatelySocial