Trening Uważności – Monika Kaleta

Brak decyzji to również decyzja

Wydaje nam się czasem, że niektóre decyzje można tak łatwo odłożyć na później – gdy już wszystkie okoliczności będą bardziej sprzyjające. Najczęściej, jeśli jesteś kobietą, to są to decyzje dotyczące twojego dobrego samopoczucia, twojego odpoczynku, twoich potrzeb. Ale musisz zdać sobie sprawę, że nie podejmując żadnego działania w swojej sprawie, podejmujesz decyzję. Będą konsekwencje, choć może nie od razu, choć może nie od razu spektakularne. Ale będą…

Nie namawiam do impulsywności, nie o to mi tu chodzi. Nie próbuję cię przekonywać, że dobrze jest coś robić bez brania pod uwagę całej naszej ekologii – potrzeb innych, szczególnie tych zależnych od nas, potrzeb partnera, potrzeb bytowych. Namawiam natomiast do otwarcia drugiego oka i zobaczenia pełnego obrazu. Tu potrzebna jest chwila zatrzymania i refleksji. Wejścia w kontakt z swoim “chcę, pragnę, potrzebuję” i danie również temu głosu. Nie ma w tym egoizmu. Jeśli ta potrzeba jest z miłości do siebie, to ludzie wokół, szczególnie nasi bliscy, tylko na tym skorzystają, nie może być inaczej.

Możesz być np. zestresowana, zaganiana, z totalnym chaosem w głowie, skonfliktowanymi emocjami i długą listą rzeczy do zrobienia. Co wtedy? To chyba nie jest odpowiedni moment, żeby uczyć się jak medytować?

To jest najodpowiedniejszy moment!

Einstein powiedział kiedyś, że nie możemy rozwiązać naszych problemów używając tego samego sposobu myślenia, które je stworzyło. Ty też potrzebujesz zrobić coś innego, wyrwać się z typowego swojego schematu i zadaniowego sposobu myślenia. Otworzyć się na coś zupełnie innego i na razie tobie obcego. Podjąć decyzję o daniu sobie szansy, spróbowaniu czegoś nowego z ciekawością i otwartością dziecka.

Odwlekając decyzję o rozpoczęciu kursu, rozpoczęciu praktyki medytacji (czy też zrobieniu czegokolwiek innego, czego obecnie pragniesz i potrzebujesz) również podejmujesz decyzję, choć na pierwszy rzut oka jej nie widać. Konsekwencje długotrwałego stresu nie są żartem. Także wynikająca ze stresu nieuważność wobec swoich potrzeb i swego ciała ma na twoje zdrowie negatywny wpływ. O czym mówię? No np. o siedzeniu ze zgarbionymi plecami w jakiejś pokrzywionej pozycji (bo się nie czujesz), o jedzeniu byle czego, jedzeniu w biegu, o płytkim oddechu, o zajadaniu stresu lub innych nałogach, bo nie umiesz sobie poradzić ze swoimi emocjami, o negatywnych automatycznych myślach, których nie można upilnować a które wywołują ciągły smutek, niepokój lub złość, o wchodzeniu w toksyczne relacje, bo uważasz że na nic więcej nie zasługujesz itp. Każdy myślący człowiek może sobie bardzo łatwo wyobrazić konsekwencje takich działań, działań przez zaniechanie…

Nie podejmując działania, tak naprawdę je podejmujesz.

Jeśli masz trudny okres w swoim życiu to jest jak wzburzone morze, fale cię zalewają, miotają cię na prawo i lewo. Możesz albo tracić swoją energię walcząc z nimi (powodzenia !!!) albo nauczyć się surfować. Kurs surfowania już we wrześniu, zapraszam!

Na czym polega uważność?

Co to jest mindfulness?

Obrazki: Pixource z pixabay/ Skeeze z pixabay.

Facebook
RSS

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Social media & sharing icons powered by UltimatelySocial