Trening Uważności – Monika Kaleta

Co by ciało chciało?

Jednym z najbardziej frustrujących pytań, jakie kiedyś ktoś mógł mi zadać było: co czujesz? Jakie emocje? Nie wiedziałam, co czuję. Gdzie mam to coś niby czuć?! Kiedy zaczęłam interesować się NVC (Komunikacją bez Przemocy), mówienie o emocjach było integralną częścią praktycznie każdej wypowiedzi. To pierwszy raz wtedy właśnie zaczęłam sobie zadawać pytanie o to, co czuję. Nie wiedziałam jednak często, co czuję. Rozejrzałam się wokół i zobaczyłam, że niestety nie tylko ja byłam odcięta od emocji a więc i od ciała. Zobaczyłam jak bardzo powszechne jest to zjawisko.

Powód? Pytanie o emocje, odczuwanie ich, kontaktowanie się z wrażeniami w ciele, nie jest czymś, co jest na porządku dziennym, no chyba, że ktoś ma rodziców psychoterapeutów i wielkie szczęście do oświeconych nauczycieli a jako dziecko był zachęcany do odczuwania i zdrowego wyrażania emocji. Takie osoby otrzymały skarb na całe życie. Osobiście nie znam ani jednej takiej osoby, ale na pewno istnieją możliwe jednak, że niekoniecznie w naszym zachodnim świecie, który jest przerażony emocjami, brutalnie i arogancko oddziela umysł od ciała oraz zamraża ciało.

Odcięte, zamrożone, oddzielone ciało – trudno je odczuwać. Odcięte, zamrożone, oddzielone części nas – bez dostępu do nich, nie mamy dostępu do pełni zdrowia, witalności, klarownego myślenia. Cena jest bardzo wysoka. Wiele osób niestety nie zdaje sobie nawet sprawy, że płaci ją codziennie. Ja też o tym nie wiedziałam.

Cała moja praca, którą teraz wykonuję i której uczę tych, którzy przychodzą na kursy uważności, polega właśnie na tym, aby nauczyć się na nowo odczuwać swoje ciało i emocje. Krok po kroku budować tę umiejętność. Powracać do siebie jak do domu. Jakby to było zawsze czuć się bezpiecznie w sobie? Zawsze móc liczyć na to, że będziemy w stanie pomieścić wszystkie emocje, które zechcą nas odwiedzić? Właśnie to daje mi poczucie bezpieczeństwa.

Praca ta jest bardzo delikatna, bardzo subtelna, ale i ma w sobie prostotę, więc każdy może to zrobić. Jest to praca głęboko transformująca, choć nie jak rewolucja, która zmiata wszystko na swojej drodze a raczej jak zmiana pór roku – zachodzi naturalnie, prawie niezauważalnie a jednak wszystko się ciągle zmienia. Nie musisz czekać na specjalną okazję, żeby zacząć. Zacznij już teraz. Oto krótka instrukcja.

  1. Pewnie siedzisz, gdy to czytasz. Zauważ w jakiej pozycji jest ciało. Czujesz kontakt z tym, na czym siedzisz? Może czujesz plecy, pośladki, uda? Może stopy na podłodze? Daj sobie chwilę, aby to odczuć. Odczuć a nie wyobrażać sobie te części ciała.
  2. Skąd wiesz, że masz stopy? Jak je odczuwasz? Daj sobie chwilę, przenieś swoją uwagę na stopy i zobacz, jakie odczucia się pojawiają: może drętwienie, mrowienie, ciepło, chłód, może nic szczególnego? Zauważ to co jest, bez próby ingerowania i “poprawiania” swojego doświadczenia.
  3. Przenieś uwagę na oddychanie. Zauważ jak oddech porusza ciałem. Może odczuwasz ruch w klatce piersiowej? Może przepływ powietrza w nosie? Nie zmieniaj oddechu a po prostu podążaj przez 1-2 za nim.
  4. Daj sobie chwilę, kilka minut, aby w ciągu dnia zauważyć swoje ciało i zadać sobie pytanie: jak się teraz czuję?

8-tygodniowe kursy mindfulness

Kursy indywidualne jeden-na-jeden przez internet

Coaching przez internet

Facebook
RSS

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Social media & sharing icons powered by UltimatelySocial